Witam.
W styczniu tego roku po kilkumiesięcznych poszukiwaniach udało się zakupić niebiesko-fioletowego Cinquecento Sporting ''Sliwka''

Auto przed zakupem prześwietlił znajomy (a że zna się bardzo dobrze na tych pojazdach), więc bez większego namysłu wsiadłem w autobus i po 11 godzinach byłem w okolicach Dortmundu.
Na miejscu wsio się zgadzało więc załatwiliśmy wszystkie dokumenty, żółte blachy na auto i ogień na kołach 800km a po 8godz stał w garażu:P

Rok produkcji: 1997
Przebieg:  85 tyś km
3 właścicieli w De
Wszystkie szyby (poza tylną) oryginalne z 97roku
Elementy karoserii nie malowane (warstwa lakieru od 80 do 160 mikronów)

OD początku było założenie aby doprowadzić go do stanu jak najbardziej zbliżonego do fabrycznego, więc Sportingowi przez 4 miesiące zaaplikowano kilka mniejszych i większych prac i wymian:

-wymiana uszczelki pod deklem
-wymiana oleju i filtrów
-wymiana uszczelki drzwi kierowcy
-kierownica na nowo obszyta skórą
-nowy kierunkowskaz przedni oryginalny Fiat
-odmalowane listewki ozdobne zderzaków
-odmalowane koła oraz nowe dekielki
-nowe opony Nankang  175/50/13
-usunięte wszystkie wgniotki
-nałożono powłokę kwarcową Q-Glym na karoserię,koła,szyby,wewnętrzną część drzwi i progów,bagażnik

Na aukcji sprzedający (60-letni niemiec) nie zaszalał ze zdejęciami ale potencjał był...





Dla mnie efekt końcowy jest zadowalający...

Wnętrze:























Komora silnika:















Bagażnik:







Detale:















Auto:

























Cinquecento Sporting jest i pozostanie w 100% w oryginale ! ! !

Pozdrawiam:beer:

Ostatnio edytowany przez Mario83 (2017-06-19 18:42:08)